Każdy, kto racjonalnie zarządza pieniędzmi, dochodzi w pewnym momencie do ściany. Zwyczajnie, pieniędzy jest sporo, leża na koncie i tracą na wartości. Niestety, przy inflacji sięgającej 10% i oprocentowaniu lokat na poziomie 2, 3% inflacja jest nie do przegonienia i trzeba zmusić swoje pieniądze do pracy. Trudno o lepsze miejsce na zarabianie na kapitale niż giełda. Tylko zanim wkroczysz z rozpędem na parkiet, poznaj kilka zasad.
Inwestujemy tylko nadwyżki
To akurat zasada nieco bardziej ogólna, bo dotyczy inwestowania jako takiego, niezależnie od jego rodzaju. Nigdy nie inwestujemy pieniędzy z oszczędności, tych przeznaczonych na poduszkę bezpieczeństwa czy fundusz awaryjny. Nigdy też nie inwestujemy pieniędzy, co do których mamy plan: nowy samochód czy remont salonu. Zwyczajnie, presja zarobienia będzie zbyt wysoka i ograniczy ci zdolność racjonalnego myślenia na chłodno.
Inwestujemy tylko w to, co rozumiemy
Nie da się znać na wszystkim i nie wierz w to, że pojmiesz działalność każdej spółki i dowiesz się o niej wszystkiego. Za to postaraj się dowiedzieć, jak najwięcej się da i nigdy nie wkładaj swoich, w końcu ciężko zarobionych pieniędzy w firmy, których szans na rozwój nawet nie umiesz ocenić. Zanim kupisz akcje, przeczytaj prospekt emisyjny, nie ograniczając się tylko do podsumowania, ale też do wszystkich parametrów oceny ryzyka. Decyzja o zakupie musi być przemyślana.
Oszacuj swoją skłonność do ryzyka
Giełda wymaga określonej dojrzałości i odporności psychicznej i inwestowanie na niej nigdy nie jest dla wszystkich. Przede wszystkim, musisz oswoić myśl o stracie, bo ta wcześniej czy później nadejdzie. Tylko ustal, na jaką jesteś gotowy i jaką zniesiesz w miarę spokojnie. Ile procent, czy ile pieniędzy jest dla ciebie do przełknięcia, a od jakiej kwoty strata będzie porażką, a ty prawie dostaniesz zawału. Wiedza o sobie samym to podstawa udanego i skutecznego działania.
Nie kupuj na dnie i nie sprzedawaj w szczycie
Zwyczajnie, zasada tanio kupić, drogo sprzedać to zwykła spekulacja, która nie sprawdza się w inwestowaniu giełdowym. Naprawdę, wstrzelenie się w odpowiedni moment, to sztuka, która udaje się tylko nielicznym i nie ufaj wszystkim, którym wydaje się, że wiedzą, bo oni tylko wyrażają swoje życzenia. Trendy nie odwracają się szybko, to proces, dlatego konsekwentnie realizuj swoją strategię i nie schodź z wybranej drogi.
Dywersyfikacja? Zachowaj umiar
Dywersyfikacja inwestycji to rzecz jasna konieczność, tylko musisz stosować ja w racjonalny sposób. Tak, jak bardzo korzystne jest rozkładanie inwestowania w czasie, bo ryzyko się zimniejsza, bo kupujesz raz taniej, raz drożej, tak niekorzystne jest trzymanie w portfelu i kupowanie akcji nadmiernej liczby spółek. Musisz mieć zestaw, który jesteś w stanie systematycznie monitorować i nie zajmuje c to zbyt dużo czasu, bo to jedna szansa na wprowadzanie korekty na bieżąco. Za duże rozproszenie sprawi, że w pewnym momencie zaśpisz. W końcu inwestowanie na giełdzie może być praca na cały etat, ale wtedy to już praca, a ty na razie tylko inwestujesz.
Tnij straty
Trudno się przyznać do porażki, co sprawia, że tkwimy w inwestycji, nawet gdy już widzimy, że jest nieudana. Kurs spada, ale przecież zawsze jest nadzieja, że się odbijemy… Zwłaszcza że, to takie wirtualne pieniądze, bo przecież wciąż jeszcze ich nie mamy. Stratę poczujemy, dopiero gdy fizycznie wrócą na nasze konto. Czekamy i tracimy coraz mocniej, dlatego nauczmy się szybko wciskać przycisk stop loss.